Pamiętasz akcję „Jak nie gubić kredek w szkole”? Co roku w okolicach września ten wpis ożywa na nowo. A wszystko za sprawą rodziców, którzy marzą o tym, by ich dzieci po tygodniu lekcji nie gubiły linijek, kredek, kleju czy nawet zeszytów! Potworne naklejki świetnie się sprawdzały, ale już czas na nowe wzory. Tym razem nie tylko dla chłopców, ale i dla dziewczynek!
Wczoraj, nie bez powodu, pytałam na Insta Story jakie symbole sprawdziłyby się u Waszych dzieci. Zebrałam kilka najczęściej powtarzających się odpowiedzi i tak oto powstały naklejki z pieskami, kotkami, lamami, flamingami, robotami, komiksowe, owocowe i z syreną.
Dlaczego korzystamy z personalizowanych naklejek?
Przecież najłatwiej byłoby sięgnąć po markera i na każdym z produktów nabazgrać inicjały lub imię! Ta metoda ma jednak swoje minusy. I to znaczące! Po pierwsze dzieciakom nie chce się czytać. Po drugie większość rodziców robi podobnie, więc kredki mimo podpisania mogą lądować w cudzych piórnikach. Dlatego wymyśliłam coś innego, z grafiką, która będzie wyróżniała właściciela. I tak na blogu pojawiły się pierwsze spersonalizowane naklejki, a teraz kolejne!
Jak korzystać z naklejek na zeszyty i inne art. szkolne?
Opcja 1: Wydrukuj je na samoprzylepnym papierze, wytnij, wypełnij i naklej na potrzebne przybory.
Opcja 2: Wydrukuj naklejki na zwykłym papierze, wypełnij, zalaminuj w folii samoprzylepnej i naklejaj.
Opcja 3: Wydrukuj naklejki na zwykłym papierze, wypełnij, naklejaj na przedmioty za pomocą przezroczystej taśmy lub mocnego kleju.
Naklejki możesz pobrać, klikając w nazwy poniżej:
Naklejki z psami Naklejki z kotami Naklejki z robotami
Naklejki z owocami Naklejki z flamingiem Naklejki z lamą
Naklejki komiksowe Naklejki z syreną Naklejki z potworami
Mam ogromną nadzieję, że spodoba Ci się moja twórczość. Wyraź swoją opinię komentarzem, lajkiem, a najlepiej udostępnieniem wpisu, a będzie mi bardzo miło! I koniecznie daj znać jakie naklejki wybrało Twoje dziecko!

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
My w zeszłym roku drukowaliśmy, a w tym, z braku czasu poszliśmy na łatwiznę i kupiliśmy gotowe 😉