Ludzie dzielą się na tych, których relaksuje sprzątanie i na tych, którzy traktują porządki jak karę. Ja należę do tych drugich. Jestem w stanie na poczekaniu wymyślić ze sto wymówek, aby nie sprzątać, ale jednocześnie wiem, że od czasu do czasu trzeba sięgnąć po mopa i szczotkę. Można to sobie jednak ułatwić i uprzyjemnić, stosując sprawdzone triki. I właśnie o tym chciałam Ci dzisiaj napisać. O sprawdzonych lifehackach, które ułatwiają mi wiosenne porządki. Dlatego zanim chwycisz za płyn do szyb czy ściereczkę do kurzu, poświęć kilka minut na poznanie moich sposobów na sprzątanie.
Zasada 15 minut
Porządki kojarzą Ci się ze żmudnym, wielogodzinnym pucowaniem podłóg i blatów? Spróbuj zastosować metodę 15 minut. Już tłumaczę na czym polega: każdego dnia po śniadaniu (albo po kolacji – jak wolisz) ustawiasz minutnik na kwadrans i zaczynasz sprzątać. Czy piętnaście minut to długo? Nie! A wiesz ile jesteś w stanie sprzątnąć w tym czasie? Spróbuj, a możesz się zdziwić! Dodatkowo uciekający czas motywuje by sprzątać sprawniej, niż gdybyś robiła to bez ustawionego minutnika.
Problem ze znikającymi skarpetkami i rękawiczkami
Jak wszyscy dobrze wiemy, pralka pożera skarpetki. Co z nimi robi? Tego nie wiemy, ale ja za to wiem co zrobić z tymi pojedynczymi. Możemy użyć ich do sprzątania! Skarpetka doskonale sprawi się jako nakładka na mop. Wkłady kosztują, a taką skarpetkę masz przecież pod ręką (a może lepiej zabrzmiałoby nogą!). Bawełniane rękawiczki doskonale zastąpią ściereczkę do kurzu, a jeśli jesteś dumną posiadaczką żaluzji, których nie sposób wyczyścić, polecam właśnie użycie rękawiczki!
Czyszczenie zabawek
Dziecięce zabawki wypadałoby od czasu do czasu porządnie wyczyścić. Na to również mam rozwiązanie! Gdy chcesz je uprać, włóż do poszewki na poduszkę, która ochroni je przed zniszczeniem, a dodatkowo nie pozwoli by pogubiły się drobne elementy (to też dobry patent na skarpetki!). Plastikowe elementy możesz włożyć do zmywarki, doskonale się umyją.
Klocki pod szafką!
Jeśli jesteśmy już przy temacie zabawek, nie mogę nie wspomnieć o wielokrotnie stosowanym przeze mnie patencie na zbieranie klocków Lego spod szafki. Wyobraź sobie, że Twoje dziecko znowu rozrzuciło klocki po podłodze. Część z nich spadła pod szafkę, a Tobie nie chcę się schylać. Co robisz? Pierwsza myśl: namawiasz do tego dziecko. Druga (gdy dziecka nie ma w domu): na rurę odkurzacza nakładasz skarpetkę, włączasz i kierujesz ją w stronę szafki. Zguba trafi w szpony miękkiej skarpetki! Jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda to w praktyce, na końcu wpisu znajdziesz film.
Usuwanie sierści z kanapy
Wiesz jaki był mój największy błąd przy wybieraniu mebli i dodatków w domu? Jasne schody i kanapa! Widać na nich każdy kłaczek mojego psa i kotów! Ze schodów można spokojnie odkurzyć sierść. Z kanapy właściwie też, ale opowiem Ci o jeszcze jednym bardzo dokładnym sposobie, a nawet trzech! Gumowa rękawiczka zwilżona wodą to coś do czego przyczepią się wszystkie kłaczki. Kolejny sposób to wykorzystanie rolki do ubrań, takiej z warstwą klejącą, do której przyczepia się wszystko. Ja korzystam z niej, gdy zbieram brokat po naszej kreatywnej twórczości. Ostatni patent na sierść: daj dziecku do ręki ciastolinę i pozwól turlać po kanapie. Do tej kleistej masy przyczepia się przecież wszystko! Tylko uważaj by ciastolina nie została na kanapie, bo jak zapomnisz, możesz mieć problem by ją odkleić!
Jak walczyć z osadem na szkle
Masz problem ze szklankami, na których po myciu pojawia się nieprzyjemny dla oka osad? Pozbędziesz się go wykorzystując to co niepotrzebne, czyli obierkę z cytryny. Natrzyj naczynie wewnętrzną stroną skórki, wypłucz wodą i wypoleruj papierowym ręcznikiem. To działa!
Sprytne mycie okien
Jeszcze nie testowałam, ale koleżanka zdradziła mi sprytny patent przy myciu okien. Wiesz co robi? Od wewnątrz myje ścierając płyn pionowo, a od zewnątrz poziomo, albo odwrotnie. W każdym razie, dzięki temu od razu wie, po której stronie powstały smugi i oszczędza czas przy myciu. Ja za to w kwestii mycia okien podpowiem Ci, że najlepiej zamiast szmatki użyć filtrów do kawy lub gazet, bo nie zostawiają tylu smug ani kłaczków.
Soda, ocet, proszek do pieczenia i cytryna – najlepsi pomocnicy!
Tanie, ekologiczne i wszechstronne – tak mogłabym zareklamować te środki. Do czego się przydają? Papka wykonana z wody i sody wiele razy uratowała moje ściany po tym jak moje dzieci kredkami wyrażały swoją twórczość. Wiesz jak wyczyścić deskę do krojenia? Posyp ją solą i przetrzyj przekrojoną cytryną. Chcesz poznać przepis na ekologiczny płyn do mycia szyb? Proszę bardzo: wymieszaj wodę z octem (w takiej samej ilości). Sprawdzony sposób na śnieżnobiałe firanki? Przed praniem przepłucz je przez 15 minut w mieszance wody z proszkiem do pieczenia (1/3 szklanki proszku na 5 litrów wody).
Kilka szybkich patentów na czyszczenie sprzętów
Jak czyścić toster? Najlepiej płaskim pędzelkiem. A co z blenderem? Wlej do kielicha wodę, dodaj kroplę płynu i uruchom. Półki w lodówce wyłóż przezroczystą folią, gdy coś się rozleje, po prostu ściągniesz folię. Górne części szafek (te zawsze najbardziej zakurzone) możesz również wyłożyć folią lub gazetami lub spróbować je odkurzyć – nam się udało, dzięki specjalnej nakładce, możesz to zobaczyć w filmie (na końcu wpisu).
Dobre skrytki gdy nadchodzą goście
Ostatni, ale chyba najbardziej przydatny patent! Gdy niezapowiedziani goście pukają do drzwi, a w kuchni i salonie zalega sterta wszystkiego, korzystam z kilku sprawdzonych skrytek, do których na pewno nikt nie zajrzy – to zmywarka i piekarnik 🙂 Zresztą przyznaj się, że pewnie też masz szafkę, szufladę lub półkę na wrzucanie bałaganu na szybko. Ja mam! Nawet kilka takich szuflad. Może w końcu uda mi się je ogarnąć!
Na koniec wrzucam filmik. Podjęliśmy wyzwanie i pokazaliśmy nasz bałagan, a także to jak sprzątamy:
Nie pozostało mi nic innego, jak życzyć Ci udanych wiosennych porządków. Ja już posprzątałam wszystko z góry do dołu, teraz muszę przekonać męża i dzieci, żeby się wyprowadzili lub zaczęli po sobie sprzątać!

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Nie lubię myć okien więc chętnie wypróbuje ten pomysł… no i usuwanie sierści… 😉