Czy wiesz, że większość rodziców mających wybór pomiędzy wyjściem z dzieckiem do teatru, a do kina, wybierze to drugie? Jesteś w tej grupie? Ja przyznaję szczerze, że do tej pory byłam. W kinie bywaliśmy bardzo często. Do teatru moje dzieci jeździły tylko w ramach wyjść z przedszkola czy szkoły. To był błąd. Ogromny błąd. Dlaczego tak było? Za chwilę Ci o tym opowiem. I przekonam Cię, że warto się wybrać do teatru razem z dzieckiem. Zacznijmy jednak od początku. Co robisz przed wyjściem do kina? Oglądasz zwiastun? W takim razie zacznij od tego, kliknij „play” na poniższym filmie:
Przed chwilą obejrzałaś (przynajmniej mam nadzieję, że kliknęłaś!) relację ze spektaklu tanecznego „Alicja w Krainie Czarów”. Fantastyczny prawda? Kilka dni temu mieliśmy możliwość obejrzenia go w wykonaniu Kieleckiego Teatru Tańca. W ciągu kilku minut poczuliśmy się jak byśmy byli na widowni nowojorskiego Broadwayu. Byłam pod ogromnym wrażeniem! Niesamowite scenografie, bajeczne stroje, makijaże, taniec w wykonaniu zarówno zawodowych tancerzy jak i dzieci, sprawiły, że przez większość przedstawienia siedziałam jak dziecko z otwartą z wrażenia buzią.
Cofnijmy się w czasie …
Jak dziś pamiętam moje pierwsze wyjście do teatru. Szkolna wyprawa. Wielkie wydarzenie i wielkie rozczarowanie. Nie pamiętam o czym była sztuka. Nie pamiętam tytułu. Ale pamiętam jak pomyślałam sobie wtedy, że więcej do teatru nie pójdę. Musiało minąć jakieś dwadzieścia lat, abym zdecydowała się ponownie przekroczyć progi teatru. Właściwie to był przypadek, bilety na spektakl wygrane w jakimś konkursie. Nie miałam nic lepszego do wyboru. Poszłam. I wróciłam zachwycona. To było to! Trafiłam na naprawdę dobry spektakl. Potem byłam na jeszcze kilku. Najlepiej wspominam „Medium” Teatru Kwadrat, po którym przekonałam się, że nie tylko kino może być wypełnione efektami specjalnymi, a błyszczący ekran, nie ma porównania ze spektaklem na żywo. Pokochałam teatr. Zaczęłam go częściej wybierać. Jednak do spektaklów dziecięcych nadal miałam dystans. „Alicja w Krainie Czarów” odczarowała to błędne myślenie. Mogę Ci zagwarantować, że jeśli na ten właśnie spektakl zabierzesz swoje dziecko, nie będzie miało traumy i urazu do teatru jak ja w dzieciństwie. Wręcz przeciwnie! Jestem przekonana, że pokocha teatr, a zwłaszcza spektakle taneczne.
Obudź w sobie magię wyobraźni!
„Alicja w Krainie Czarów” to niezwykła powieść, która świetnie nadaje się zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych, którzy nie zatracili w sobie ducha przygody i nadal potrafią docenić magię wyobraźni. Historia na pograniczu jawy i snu, sprawi, że podczas spektaklu przeniesiesz się do zupełnie innego, czarodziejskiego świata. W pierwszej części zobaczysz kolorową, radosną łąkę pełną jej barwnych, szczęśliwych mieszkańców. W drugiej, bardziej mrocznej, staniesz oko w oko z upiorami i przerażającą Królową Kier. Choreografowie pokusili się o dodanie kilku dodatkowych postaci, a nawet scen! Część z nich uważny obserwator, mógł dostrzec w mojej filmowej relacji! Powiem tak: z pewnością nie będziesz się nudzić, a podczas spektaklu poczujesz się ponownie jak mała dziewczynka, która marzy o tym by wpleść kokardę we włosy i biegać boso po łące!
Jeśli Ty go nie nauczysz, to kto?
Chciałam dobrze przygotować się do tego wpisu i zapytałam kilka koleżanek o to czy zabierają swoje dzieci do teatru. Jedna z odpowiedzi szczególnie mnie zainteresowała. A brzmiała ona tak: „boję się czy będzie umiał się odpowiednio zachować”. Pogratulowałam jej tego wyznania, bo faktycznie niektórzy o tym myślą, ale nikt głośno się do tego nie przyznaje. Głośne z natury dzieci, sprawiają, że rodzicom włos jeży się na głowie na samą myśl o tym, czy będą potrafiły się skupić i nie przeszkadzać innym widzom. I często odpuszczają sobie takie miejsca. A to podstawowy błąd. Skąd dziecko ma wiedzieć jak zachować się w miejscu, w którym nigdy nie było. Sama teoria nie wystarczy. Jeśli myślisz, że szkolne czy przedszkolne wyjścia go tego nauczą to ponownie jesteś w błędzie. Dziecko zupełnie inaczej zachowuje się w grupie kolegów. Zresztą wybierz się kiedyś na spektakl, na który przyszły grupy dzieci oraz na indywidualny i porównaj to co zobaczysz i usłyszysz. Podsumowując: koniecznie idź z dzieckiem do teatru!
Zadbaj o swoją przyszłą synową!
Jeśli jesteś mamą syna, ten punkt zdecydowanie Ciebie dotyczy. Wyobraź sobie jak kiedyś podziękują Ci potencjalne synowe, gdy Twój chłopiec zabierze je na musical, spektakl czy balet zamiast kupować bilet do kina na kolejny film akcji z Nicolasem Cagem lub adaptację horroru napisanego przez Kinga!
Zobacz teatr w zupełnie innym wydaniu
Jeśli do tej pory teatr kojarzył Ci się z klasycznymi dekoracjami, będziesz bardzo zaskoczona! W „Alicji w Krainie Czarów” zaskoczą Cię fantastyczne wizualizacje, w najdrobniejszych elementach dopracowane bajeczne stroje (te z „Tańca z Gwiazdami” nawet się nie umywają do tych tutaj), efektowne makijaże i jazzowy taniec. Moi chłopcy najbardziej zaskoczeni byli upiorami, które jeździły na deskach elektrycznych. Oczywiście nie obyło się bez pytań o te deski. Także już wiem, o jakich prezentach urodzinowych marzą!
Naprawdę ciężko zawrzeć mi w kilku zdaniach zachwyt nad ogromem pracy, którą wykonali wszyscy pracujący nad tym wydarzeniem. Powiem szczerze, że nie wiedziałam, że da się zrobić coś tak fantastycznego, do tego na żywo, a nie w Hollywoodzkim studiu nagrań! Co najciekawsze, poza zawodowymi tancerzami na scenie występuje mnóstwo dzieci!
Nie czekaj, tylko rezerwuj!
Udało mi się przekonać Cię do wizyty w teatrze? Jestem pewna, że tak! A jeśli chciałabyś obejrzeć „Alicję w Krainie Czarów” Kieleckiego Teatru Tańca to już teraz powiem Ci, że kolejny spektakl odbędzie się 1 czerwca 2018 roku w Amfiteatrze Kadzielnia. Znasz to miejsce? To najpiękniejszy amfiteatr w Polsce, położony w rezerwacie przyrody w dawnym kamieniołomie. Ten spektakl będzie dodatkowo wzbogacony o udział akrobatów, szczudlarzy, żonglerkę ogniem i inne spektakularne efekty. Dlatego, mimo że widziałam już Alicję, wybiorę się z rodziną jeszcze raz! Jeśli chcesz zarezerwować bilety, spiesz się, bo rozchodzą się jak ciepłe bułeczki!
Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
