Gdy byłam małą dziewczynką wierzyłam, że gdzieś tam w odległym lesie, a może nawet nie tak daleko bo w jednej z kuchennych szafek mieszkają małe przyjazne skrzaty. Uwielbiałam sobie wyobrażać co by było, gdyby udało mi się je zauważyć. Wprawdzie z myślenia o skrzatach wyrosłam, ale figurki czy obrazki przedstawiające te małe brodate stworki powodują, że kąciki ust podnoszą się do uśmiechu. W momencie, gdy moi chłopcy, zajęli się lepieniem ozdób z masy solnej, ja sięgnęłam po kawałek, rozejrzałam się po kuchni i do głowy przyszedł mi pomysł na skrzata. Znasz już historię, a teraz czas byś poznała instrukcję, jak krok po kroku ulepić skrzata!
Zacznę od przepisu, który mam nadzieję, dobrze znasz, bo kilka razy pojawiał się na blogu. By zrobić masę solną potrzebujesz zmieszać:
-
1 szklankę soli
-
1 szklankę mąki
-
1/2 szklanki wody
Czas przejść do kolejnego etapu. Chociaż powiem Ci szczerze, że lepienie skrzata jest naprawdę proste. Przekonaj się oglądając poniższy filmik lub przygotuj swojego stwora na podstawie instrukcji obrazkowej.
Z masy rozwałkowanej na grubość około 2 cm, wytnij dwa trójkąty. Większy na tułów skrzata i mniejszy na czapeczkę. Ulep cztery kulki o wielkości podobnej do tych, które widzisz na poniższym zdjęciu.
Jedną z kulek przepuść przez praskę, a otrzymane części zacznij przyklejać mniej więcej w połowie większego trójkąta. Jeśli uznasz, że „brody” jest za mało, dorób więcej w podobny sposób.
Przyklej jedną kulkę nad brodą. To będzie nos skrzata.
Mniejszy trójkąt uformują tak, aby przykrywał kawałek nosa. Doklej go po bokach i zawiń końcówkę w lewą stronę.
Pozostałe kulki przekrój na pół. Części z większej posłużą Ci za nogi skrzata, a mniejsze za ręce.
Pozostaw skrzata do wyschnięcia w temperaturze pokojowej lub włóż go do piekarnika nagrzanego do 75 stopni.
Kilka rad dotyczących masy solnej:
-
jeśli nie używasz całej masy za jednym razem, włóż ją do lodówki. W szczelnie zamkniętym pojemniku lub w woreczka nie stwardnieje jeszcze przez kilka dni.
-
wysuszoną masę możesz malować farbami, a na koniec dla lepszego efektu pomalować bezbarwnym lakierem do paznokci.
-
możesz zabarwić masę jeszcze przed lepieniem – użyj barwników spożywczych lub naturalnych (kurkuma, kakao, papryka, cynamon).
-
poszczególne elementy lepiej się ze sobą połączą, gdy lekko zwilżysz je wodą.
Mam nadzieję, że spodobał Ci się pomysł i w Twoim domu zamieszka chociaż jeden skrzat! Gdy tak się stanie, podeślij mi jego zdjęcie. Czekam również na zdjęcia aniołków z poprzedniego przepisu, szczególnie takie, w których za lepienie skrzata czy anioła zabierają się dzieci 🙂
A co powiesz na takiego stojącego skrzata?
Jeśli jeszcze nie widziałaś, sprawdź mój pomysł na aniołka z masy porcelanowej. Pamiętaj, że zarówno skrzata, jak i anioła możesz ulepić nie tylko z masy solnej czy porcelanowej, ale również z ciastoliny, modeliny czy plasteliny!

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Jakie piękne! Dawno nie bawiliśmy się masą solną a te skrzaty są tak urocze, ze chyba na najbliższe dni zaplanujemy właśnie takie działanie:)
Dziękuję bardzo <3 🙂
No!!!wkoncu cos dla mnie i mojego braku talentu manualnegodziękuję jutro robimy
Witam!;-) świetne są te skrzaty! któregoś dnia też weźmiemy się do pracy i ulepimy takie skrzaty jak Twoje! PROSTE W WYKONANIU A JAK PIĘKNIE WYGLĄDAJĄ!;-) Zapraszam serdecznie do mnie blogmama.pl oraz do konkursu, gdzie do wygrania są produkty Canpol.