Czy wiesz, że istnieją dzieci, które bez marudzenia zjadają wszystkie potrawy? Nie grymaszą, tylko mlaskając zjadają ziemniaczki, brukselkę i kotlecika. I właśnie ja, mogę się pochwalić dziećmi, które wszystko jedzą! Jest tylko jedno „ale”! Wszystko musi być polane ketchupem! A najlepiej gdyby to nie ketchup był dodatkiem, a daniem głównym z odrobiną kotleta, frytek czy warzyw. Możesz podać wykwintną potrawę, na widok której kubki smakowe szaleją, zapach przyprawia o motyle w brzuchu i z chęcią sięgasz po widelec, a oni pytają „a ketchup do tego?”. Pewnie zastanawiasz się dlaczego tyle piszę o ketchupie? Bo mam genialny przepis, którym zaraz się z Tobą podzielę. W życiu nie zgadniesz z czego go zrobiliśmy!
Jaki jest Twój typ? Pewnie pomyślałaś o pomidorach? Nie tym razem! Cukinia to jest to! Nie uwierzyłabym, że ketchup z cukinii może być tak dobry, gdyby teściowa nie przyniosła mi słoika na wypróbowanie. Przepadłam już po pierwszej łyżce. Bo ten ketchup nie smakuje jak ten sklepowy! Trudno mi określić jego smak jednym słowem, ale dodaję go do pizzy, kanapek, a nawet jako sos na szybko do makaronu.
W czym tkwi sekret? W odpowiednim przygotowaniu, bo gdy robisz coś, wkładając w to serce, nie może się nie udać! A gdy z pomocą przychodzą Ci mali kucharze, wiesz, że to będzie najlepszy przepis ever!
Zabawa rozpoczęła się wcześnie rano od przygotowania składników:
-
1,5 kg cukinii
-
0,5 kg cebuli
-
1 łyżki soli
Młodzi kucharze zabrali się do obierania i krojenia cukinii (w kostkę). Cebulę postanowili mi zostawić. W końcu faceci w życiu i w kuchni nie płaczą, a mama może. Obraną cukinię i cebulę zasypaliśmy solą i odstawiliśmy na jakieś sześć godzin.
Po czasie spacerów, zabaw i błogiego lenistwa, przyszła pora na kolejny etap tworzenia niesamowitego ketchupu. Wyciągnęliśmy z szafek:
-
2 szklanki cukru
-
1 łyżeczkę słodkiej papryki
-
0,5 łyżeczki chilli
-
0,5 łyżeczki pieprzu
-
2 słoiczki koncentratu pomidorowego
-
0,5 szklanki octu
-
zioła: bazylia, oregano, zioła prowansalskie
Do gara z cukinią, cebulą i solą, dodaliśmy cukier i gotowaliśmy przez 30 minut na wolnym ogniu, aż do rozgotowania. Następnie dodaliśmy dokładnie wymierzone ilości papryki, pieprzu i koncentratu pomidorowego. Gotowaliśmy wywar przez kolejne 30 minut, zmieniając co jakiś czas wartę kucharza z łyżką, który pilnował by się nie przypaliło. Ulubiona część przepisu – blendowanie na gładką masę, odbyło się ku mej radości przy czystych ścianach. Pozostało już tylko dodać ocet i zioła do smaku, zagotować i przelać ketchup do słoików. I gotowe! Można cieszyć się smakiem. Oczywiście, jak trochę przestygnie!
Spróbuj koniecznie! Nie pożałujesz, bo ten ketchup jest naprawdę niesamowity. A jeśli masz jakieś ciekawe przepisy na pyszności, koniecznie się nimi podziel – uwielbiamy testować nowości!

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Ile mniej więcej słoików Wam wyszło?
Aniu, dokładnie 6 słoików po dżemie!
Przepis wydaje się super…. tylko ten cukier ;( wychodzi 1/3 szklanki cukru na słoiczek ketchupu … dużo. A w smaku bardzo słodki?
Bardzo słodki nie jest ma specyficzny smak 🙂
Tak, trochę za dużo cukru… Ale chyba i tak spróbuję 🙂
Wystarczy 1 szklanka cukru i też jest super 🙂 Wypróbowane!!!
Oooo Super! To i ja zmieniam w kolejnej partii!
Bardzo lubimy domowe ketchupy! Super przepis!
Czy odlewa się wodę z warzyw które stały wraz z solą?
Nie, gotujesz wszystko
Jaka pojemność sloiczkow koncentratu?
80 g