Metamorfoza pokoju przedszkolaka w pokój ucznia – cz.I szafa

Zacznę dziś od zagadki. Co najczęściej robią rodzice, gdy ich dzieci wyjadą na wakacje? Przynajmniej 80% rodziców odpowie, że … remont! Dodatkowo zapytani o to, co w tym czasie odświeżają, odmalowują czy też zmieniają, odpowiadają, że pokój dziecka. Czy Ty też, tak jak ja, jesteś w tym gronie? Mój młodszy syn od września idzie do szkoły, pora więc by jego pokój nabrał charakteru. Tym samym rozpoczynam właśnie metamorfozę pokoju przedszkolaka w pokój ucznia. Co więcej, pokażę Ci jak niewielkim kosztem i bez kupowania nowych mebli całkowicie odmienić wnętrze. Zainteresowałam Cię? W takim razie zapraszam na pierwszy odcinek!

Kilka lat temu, gdy stałam przed wyborem mebli do pokoju moich synów, znajomi, rodzina i przyjaciele zdecydowanie odradzali mi zakup szafek z typowo dziecięcymi wzorami. Tłumaczyli i przekonywali, że za kilka lat dzieciom to się znudzi, wyrosną, a meble trzeba będzie wymienić. Jednak moja zawzięta i uparta strona nie odpuszczała. Ja swoim kochanym synkom nie kupię szafy z tym słodkim balonem, samolotem i statkiem? No i kupiłam. I właśnie nadszedł ten moment gdy moje dziecko powiedziało mi, że „te meble są dobre dla maluchów”. Już miałam zerknąć na stan konta, wyszukać nowe szafki, gdy pomyślałam sobie, że „teraz ja Wam wszystkim udowodnię”, że nie muszę wymieniać, oddawać ani wyrzucać szafy dziecięcej. Ja ją tak odpicuję, że własne dziecko jej nie pozna!

I w tym momencie pojawiło się wyzwanie z allegro.pl. Napisali do mnie „zrób z nami metamorfozę pokoju dziecięcego”. Jakby czytali mi w myślach! Oczywiście, że podjęłam wyzwanie. Napisałam tylko, że jestem mamą chłopców, więc nie zgodzę się na tiule, róże czy jednorożce. Potrzebuję pokoju dla superbohatera! I kilka dni później otrzymałam paczkę.

W środku był zestaw komiksów. Idealnych do wymyślonej przeze mnie metamorfozy! Postanowiłam część z nich wykorzystać by dać drugą szansę, czy też drugie życie dziecięcej szafie. Mam nadzieję, że mój pomysł zainspiruje Cię do zmian, dlatego za chwilę opowiem Ci jak krok po kroku zmieniłam szafę. Będziesz potrzebowała komiksów! Może znajdziesz jakieś stare egzemplarze odłożone na strychu czy w piwnicy, jeśli nie zajrzyj na allegro.pl znajdziesz mnóstwo aukcji z prawdziwymi perełkami. Z ciekawostek zapytam Cię jeszcze, czy wiedziałaś, że komiks o Supermenie w 1994 roku kosztował 17 tysięcy złotych?

Czego potrzebujesz do metamorfozy dziecięcej szafy w szafę superbohatera?

• komiksów (ja użyłam 4 sztuk)

• kleju do drewna (używałam Rakollu, ale polecam Ci również Vikol rozcieńczony wodą)

• papieru do pieczenia i żelazka

• lakieru bezbarwnego

• nożyczek

Zaczęłam od powycinania stron komiksów. I powiem Ci szczerze, że ta część zajęła mi najwięcej czasu… może dlatego, że przy okazji zaczęłam je wszystkie czytać. Ale gdy to masz już za sobą, reszta jest dosyć prosta.

Wystarczy poprzyklejać elementy do szafy.

A potem przeprasować je przez papier do pieczenia. Dzięki temu pod papier nie zakradną się bąbelki powietrza, a i klej szybciej wyschnie.

Na koniec całość pomaluj bezbarwnym lakierem. Najlepiej dwoma warstwami.

Ja pomalowałam uchwyty szafy i szuflad na czarno, aby pasowały mi do wystroju reszty pokoju. A do czego dokładnie, dowiesz się w kolejnym odcinku metamorfozy.

Tak prezentuje się szafa „przed” i „po” metamorfozie. Jak oceniasz efekt? Myślisz, że spodoba się Damiankowi? Cała ta zmiana to niespodzianka, jeszcze nic o niej nie wie. Liczę, że będzie zadowolony. Jak sądzisz?

Ogromny wybór komiksów do czytania czy też do wykorzystania przy metamorfozie pokoju, znajdziesz na allegro. Sprawdź ofertę.

Wpis powstał przy współpracy z allegro.pl

---

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.

Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/
Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//


Reklama:

Będzie mi miło, gdy podzielisz się tym wpisem z innymi 🙂

Facebook

Linkedin

Twitter

email

Google+

Pinterest