Od kiedy kapryśna majowa pogoda, pozwoliła nam odwiesić ciepłe kurtki do szafy, na naszym podwórku furorę robią bańki! Mienią się kolorami, zachwycają wielkością i błyskawicznym sposobem wykonania, bo zarówno płyn, jak i patyki zrobiliśmy zupełnie sami! Jeśli chcesz zachwycić swoje dzieci, wzbudzić podziw u ich kolegów i zobaczyć zazdrość w oczach sąsiadów, zdradzę Ci tajemnice jak zrobić bańki!
Do wykonania płynu potrzebujesz:
-
1 litra wody
-
100 ml gęstego płynu do mycia naczyń
-
1 łyżki gliceryny
Wystarczy zmieszać składniki i gotowe! Jednak zanim się za to zabierzesz, przeczytaj kilka wskazówek. Im bardziej skoncentrowany płyn, tym lepsze (większe) wychodzą bańki. U mnie Fairy zdecydowanie wygrał z Ludwikiem. Glicerynę bez problemu kupisz w każdej aptece, kosztuje nie więcej niż 2 złote. Sumując koszt produktów, masz pewność, że wydasz mniej niż kupując gotowy płyn.
Do wykonania patyków, dzięki którym stworzyć wielkie bańki potrzebujesz:
-
2 patyków
-
bawełnianego sznurka lub klasycznych sznurówek
-
folii lub rurek termokurczliwych
Przygotuj dwa kawałki sznurka: 80 cm i 120 cm. Zwiąż ich końce w supeł i podgrzewając folię termokurczliwą nad palnikiem czy zapalniczką połącz z patykami.
Puszczanie baniek to rewelacyjna zabawa nie tylko dla dzieci, ale również dla dorosłych. Przeprowadzaliśmy zawody w konkurencjach na największą bańkę, najtrwalszą i wykonaną jedną ręką. Zresztą zobaczcie jak się bawiliśmy!
Moje dzieci, okrzyknęły ten pomysł numerem jeden tej wiosny. Zgadzacie się z nimi?

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Ale świetny i prosty patent. Przetestujemy go z córami w ten weekend 🙂 Dzięki za podzielenie się nim we wpisie
U mnie w rodzinie mąż jest zdecydowanie mistrzem robienia takich baniek – i rzeczywiście fairy nie ma sobie równych 😉
Witam, mam pytanko w jakim stanie była dodana gliceryna? W formie płynnej czy jako krem? 🙂
w płynie
U nas tez się udało Zabawa super
U nas dziś dzień bańkowych testów kiedyś kupowaliśmy specjalny płyn do tych baniek, kijki od tamtej pory mamy i zamierzamy przetestować Pani recepturę
Witam gdzie kupić folie termokurczliwa? Można zastąpić ją np taśma izolacyjna?
Aga, folię kupisz w każdym sklepie budowlanym. Taśmą możesz spróbować, ale folia zdecydowanie lepiej się trzyma.
Bańki to świetna sprawa! Zauważyłam, że gigantyczne bańki zdecydowanie lepiej wychodzą mimo wszystko z gotowe płynu (tylko tego do gigantów) niż jakiegoś innego. Przy swoim płynie lub zwykłym do baniek niestety bańki pękają praktycznie tuż po oderwaniu od patyczków.
Ja również robiłam ten płyn, ale niestety bańki szybko pękały,