„Dzieci, umyjcie rączki!” – kultowy tekst Rysia z Klanu, do dziś wspominam z uśmiechem. Szczególnie, gdy przypominam sobie małych aktorów, którzy ochoczo biegli do łazienki. Czy taka sytuacja jest możliwa w realnym życiu? Wyobrażasz sobie dzieci, które zamiast odmruknąć „zaraz” czy spojrzeć na Ciebie spod oka, biegną prawie w podskokach? Po dzisiejszym wpisie będziesz mogła to sprawdzić. Mam dla Ciebie przepis na mydełka, które sprawią, że Twoje dzieci z chęcią rozpienią je na dłoniach. Brzmi jak z reklamy? No prawie, dlatego nie napiszę Ci, że efekt może utrzymać się dłużej niż dwa dni. Ale nie uważasz, że warto spróbować?
Wbrew pozorom wykonanie własnego mydełka nie jest wcale takie trudne. Wystarczy kupić bazę glicerynową (cena ok. 25 zł / kg) i rozpocząć seryjną produkcję. A jakie mydełka możesz stworzyć? Za chwilę pokażę Ci moje pomysły. Jeśli opis nie wyda Ci się zbyt zrozumiały, na końcu wpisu przygotowałam również filmik, w którym jeszcze raz wszystko objaśniam.
Pomysł #1: Mydełka jak lizaki na patyku
Potrzebne:
-
papier do pieczenia
-
patyczki do szaszłyków
Zacznij od rozpuszczenia bazy w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce. Połóż na stole (lub w blaszce) papier do pieczenia i rozlej ok. 1/3 bazy. Dzięki temu otrzymasz cieniutką warstwę. Do pozostałej bazy dolej kilka kropli czerwonego barwnika. Wylej połowę zabarwionej bazy obok poprzedniej, ale tak, aby się nie stykały. Resztę bazy zabarw na jeszcze intensywniejszy kolor i również wylej na papier. Po kilku minutach, gdy zobaczysz, że baza się ścięła, lekko odklej ją od papieru, nałóż jedną na drugą i zwiń w ciasną roladę. Włóż na 15 minut do lodówki. A następnie pokrój w paski o szerokości 2-3 cm. Pozostało już tylko nabić mydełka na patyczek, ozdobnie zapakować i poinformować osobę, której chcecie ją sprezentować, że tego lizaka nie jemy.
Dodatkowe porady:
-
Po rozpuszczeniu bazy warto do niej dodać kilka kropli olejku zapachowego. Dla dzieci polecam o zapachu gumy balonowej, pachnie obłędnie!
-
Zamiast bazy glicerynowej, możesz użyć szarego mydła, przed podgrzaniem zetrzyj je na tarce.
-
Nie wyrzucaj tych części mydełka, które nie wyszły idealnie, na przykład z zewnętrznych części rolady. Możesz je rozpuścić ponownie i wykorzystać do innych pomysłów.
Pomysł #2: Mydełko w kształcie róży
Potrzebne:
-
100 g białej bazy glicerynowej
-
czerwony barwnik
-
papier do pieczenia
-
kieliszek lub okrągła foremka do wycinania
Rozpuść bazę i delikatnie ją zabarw lub tak jak ja, skorzystaj z pozostałości z poprzedniego pomysłu (możesz je ponownie rozpuścić). Jak poprzednio wylej masę na papier (tym razem całą). Odczekaj aż stężeje, wycinaj z niej koła i przyklejaj jedno do drugiego, aż otrzymasz kształt kwiatu róży.
Dodatkowe porady:
-
Przy sklejaniu musisz działać bardzo szybko, bo gdy masa wystygnie nie będzie się chciała połączyć.
Pomysł #3: Skarb ukryty w mydelniczce
Potrzebne:
-
250 g przezroczystej bazy glicerynowej
-
figurki z Kinder Niespodzianki, ludziki Lego itp.
-
foremki, pojemniki
Do każdej foremki wlej odrobinę bazy, tak, aby przykryć dno. Gdy zauważysz, że uformował się na niej kożuszek, możesz wkładać do środka drobne elementy czy figurki. Dolej pozostałą część bazy i poczekaj aż stężeje. Po wyciągnięciu z foremki otrzymasz mydełko z zatopionym skarbem, ludzikiem, którego trzeba uratować lub dinozaurem gotowym do wyklucia. Wszystko zależy od tego co jest w środku. To ulubione mydło moich dzieci.
Dodatkowe porady:
-
Zamiast foremek możesz użyć balonów. Włóż do środka figurkę dinozaura, zalej bazą i zawiąż balonik. Po zastygnięciu i zdjęciu gumy, uzyskasz jaja dinozaurów. Dzieciakom na pewno się spodoba!
-
W mydełkach mogą ukrywać się nie tylko figurki, ale również inne mydełka. Ja włożyłam do środka czerwone mydlane serduszka.
Na koniec obiecany filmik:
Napisz proszę, który pomysł najbardziej przypadł Ci do gustu. A jeśli zrobisz mydełka, zdradź koniecznie czy zachęciły dzieci do mycia rąk lub wieczornej kąpieli.
Takie mydełka to również świetny pomysł na walentynkowy prezent. Jeśli dołączysz do nich musujące kule i sól do kąpieli domowej roboty, przyjemne Spa w wannie gwarantowane!

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Wspaniały pomysł na,walentynki. Dla mnie najładniejsze te w kształcie lizaków. Ale dzieciom przypadną do gustu mydełka z zatopionymi skarbami, tylko musimy bazę glicerynową zakupić. ☺
neferette nie chcą wychodzić z wanny 🙂
Cudne poprostu pomyśł goni pomysł
Świetne! Znając siebie, szkoda byłoby mi je zużywać 🙂 Muszę spróbować, może z dodatkiem witamin i innych składników, które wzbogacą działanie.
etam szkoda, wiesz jaka to przyjemność! szczególnie gdy dodasz olejek o zapachu gumy balonowej! 🙂
Genialne! Nawet nie wiedziałam, że taką bazę można kupić. A zdradzisz gdzie ją kupujesz? Może zrobię dla mojej Karoliny.
Kupiłam na https://www.ecoflores.eu/
Jak zrobisz mydełka, koniecznie pokaż jak wyszły 🙂
Jeśli mam 0,5 kg białej bazy, to ile wyjdzie mi takich krążków – lizaków?
Czy jest Pani w stanie to ocenić? 🙂
Magda, jakieś 8, może 10.
Super pomysł. Robiłam nie dawno takie mydełko, znalazłam przepis na xxx. Postanowiłam zaprosić do wspólnej zabawy mojego 7 letniego synka, był tak zafascynowany całym zadaniem że teraz cały czas pyta kiedy znów coś takiego będziemy robić 😀 Mydełka prezentują się pięknie, w stu procentach zgadzam się ze stwierdzeniem, że są fajnym pomysłem na prezent, dodatkowo zafascynowanie budzi fakt, że wykonałaś go sama a nie kupiłaś w sklepie. Można dodać różne dodatki, platki róż, suszone owoce itd itp. Jeżeli chodzi o zastosowanie bardziej praktyczne mydło ma fajne właściwości kojące i intensywnie nawilża.
Witam chcialabym takie mydelka z zatopionym skarbem zrobic z dziecmi w przedszkolu. ile takiej masy glicerynowej musze miec aby wyszlo mi na 50 dzieci? dosyc duzo pewnie … czy jest jakis tanszy sposob na zrobienie mydelek ?
A czy roztapiana gliceryna nie jest goraca i niebezpieczna dla dzieci, czy wystarczy ja na tyle podgrzac, ze jest ciepla?