W dziecięcych pokojach, można spotkać wiele zabawek. Niektóre z nich nigdy się nie nudzą, są w ciągłym użyciu, a zabawa nimi może trwać naprawdę długo. Są również i takie, które lata świetności mają już za sobą. Leżą w odległym kącie, zapomniane, nieużywane. Raz na jakiś czas robiąc przegląd pokoju, zbieramy je do pudełka i … No właśnie, co robicie ze starymi zabawkami? Oddajecie, chowacie, wyrzucacie, czy może dajecie im drugie życie? Zobaczcie nową wersję drewnianych klocków!
Zapomniane, dawno nieużywane drewniane klocki, posłużyły mi do przemiany w całkiem nowe sensoryczne klocki. Do ich wykonania użyłam dodatkowo woreczków strunowych, kolorowego piasku i kleju na gorąco. Piasek pozostał nam z zestawów obrazków do wyklejania, ale jeśli nie posiadacie go w domu, nie martwcie się szybciutko możecie go zrobić, przypominam instrukcję.
Zaczęłam od zbudowania podstawy, czyli połączenia czterech klocków za pomocą kleju. Do tak wykonanej ramki dokleiłam woreczek z niewielką ilością piasku. Po czym umocowałam na nim kolejną warstwę z klocków. Tylko tyle, a pierwszy nowy sensoryczny klocek gotowy!
Dlaczego dzieci uwielbiają te klocki? Bo możne je przekładać na różne strony i obserwować jak przesypuje się piasek. Bo są kolorowe i ciekawe. Bo można dotykać środkowej warstwy i przesuwać piasek palcem. Bo można z nich budować ciekawe budowle. Bo obserwowanie przesypującego się piasku uspokaja. Dlatego nie macie wyboru, szukajcie starych klocków i zmieniajcie je w klocki sensoryczne.
Przypominam Wam również o konkursie, który pojawił się kilka wpisów temu. Wystarczy, że zrobicie zdjęcie klocków, nieważne czy starych czy nowych, recyklingowych czy oryginalnych, dodacie go na stronie wraz z hasztagiem #marzymisieIncastro a możecie wygrać zestaw klocków, które na pewno szybko się nie zbudzą. Do dzieła!

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Pomysł naprawdę fajny;) Gdzieś kiedyś miałam podobne klocki w domu, chyba trzeba będzie je odszukać;PP
Pozdrawiam;)
Świetny pomysł! I mam w domu mnóstwo takich klocków, a dzieciaki już się nimi nie bawią. Zobaczymy… 😉
Fajne 🙂 Ciekawe, czy dla 2 latka też będą ok, czy to jednak jeszcze za wcześnie?
Dla 2 latka jak najbardziej 🙂