O tym jak odnowiłam stare plecaki. W 15 minut! Bez szycia!

„Mamo, nie chcemy już tych plecaków. Są beznadziejne!” Spojrzałam z niepewnością na to, co moi chłopcy właśnie usiłowali wyrzucić. Jednolity czarny plecak, kupiony za grosze na wyprzedaży, idealnie nadawał się na krótkie wakacyjne wycieczki. Z drugiego spoglądał na mnie uśmiechnięty Kubuś Puchatek, kiedyś gwiazda numer jeden, teraz sprany symbol dzieciństwa. „A jaki wzór byście chcieli?” – zapytałam. „Mogłyby być potwory!” Postanowiłam im udowodnić, że nie dalej jak za pół godziny, sami nie pozwolą wyrzucić plecaków!

plecak diy

Kilka dni temu oglądaliśmy wspólnie „Uniwersytet Potworny”, dlatego wybór był prosty. Wiedziałam jakich bohaterów chcę stworzyć. Musiałam tylko wymyślić jak to zrobić! I do tego, jak nie stracić przy tym zbyt dużo czasu. Szycie nie wchodziło w grę. Za długo by trwało, a mieliśmy już plany na resztę dnia. Sięgnęłam po pistolet do klejenia na gorąco, nożyczki i gruby filc.

Z pierwszym plecakiem poszło prosto i błyskawicznie. Wycięłam tylko oko, zęby, rogi. Przykleiłam i gotowe!

jak przerobić plecak

Z drugim sprawa była trudniejsza przez wzór, który należało zakryć. Zużyłam dużo więcej filcu. Kleiłam „na oko”. Tam gdzie wystawał Puchatek, doklejałam kolejne części filcu. Potwór poza oczami, paszczą i zębami, zyskał nawet wysuwany język.

stary plecak co z nim zrobić

Nie minęło nawet trzydzieści minut, jak plecaki były gotowe. Jak myślicie udało mi się namówić chłopaków, żeby ich nie wyrzucali?

plecak potwór

bagpack diy

monster bagpack

powrót do szkoły pomysły

szkolne diy


Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.

Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/
Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//


Reklama:
Będzie mi miło, gdy podzielisz się tym wpisem z innymi 🙂
Share on Facebook
Facebook
Share on LinkedIn
Linkedin
Tweet about this on Twitter
Twitter
Email this to someone
email
Share on Google+
Google+
Pin on Pinterest
Pinterest

15 komentarze/y w poście “O tym jak odnowiłam stare plecaki. W 15 minut! Bez szycia!

  1. wszystko spoko, ale za 2 dni do tego filcu przyklei się brud i będzie paskudnie. wystarczy raz przeciągnąć takim plecakiem po trawie czy po szkolnym korytarzu i koniec.

    • Magda, zerknij do archiwum – robiłam jakiś czas temu z tego samego filcu potworne łaty na kolanach. Spodnie są chyba elementem, który zdecydowanie się brudzi, a nawet po praniach nie ma z nim problemu. Obalam ten mit 🙂

  2. Ahahaha, plecaki są świetne! 😀 Uwielbiam tę bajkę, w ogóle Disney wymiata pod tym względem, a teraz i plecaki są bezkonkurencyjne i jedyne w swoim rodzaju. Oby jak najdłużej służyły Twoim chłopcom. 🙂
    A może chciałabyś pochwalić się swoim pomysłem na odratowanie plecaków podczas AKCJI:REPERACJI? Co weekend organizuję na swoim fanpage’u (https://www.facebook.com/adziktworzy/) zabawę, podczas której pokazuję od siebie jeden pomysł na naprawę, przeróbkę lub recykling różnych rzeczy, ale i inne osoby mogą pokazać coś od siebie. 🙂 Zapraszam Cię serdecznie już dzisiaj na kolejną zabawę, jeśli oczywiście nie masz nic przeciwko pokazaniu starych-nowych plecaków. Pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *