To miał być kolejny, zwyczajny, całkiem spokojny dzień. Do czasu, aż Damian postanowił wykonać eksperyment! Zupełnie sam! Zabronił mi pomagać, podpowiadać, czyli robić to wszystko, o czym matki myślą, że robią najlepiej! Jedyne na co wyraził zgodę to nagrywanie! Oceńcie czy moje najmłodsze dziecko ma szansę zostać Naukowcem Roku! Sprawdźcie ile bałaganu może powstać gdy pozwolicie na samowolkę! I oczywiście dowiedzcie się jaki eksperyment wziął na warsztat!
Zacznijmy od początku! Pierwszym, najważniejszym zadaniem każdego małego czy dużego naukowca, jest przygotowanie składników i akcesoriów potrzebnych do wykonania eksperymentu. Do doświadczenia o szumnej nazwie „burza śnieżna w butelce” należy zebrać takie rzeczy jak:
- oliwkę dla dzieci
- białą farbę plakatową
- sypki brokat
- szklankę wody
- tabletki musujące
- lejek
Pora przystąpić do wykonania zadania! Teraz zobaczycie prawdziwe oblicze blogowych DIY! Sto procent prawdy, bez ściemy, kadrowania, ukrywania bałaganu i upiększania zdjęć!
I jak wrażenia? Podobał Wam się eksperyment?
Myślicie, że Damiś ma szansę dostać Nobla za działalność naukową, a może chociaż Oskara za rolę drugoplanową?
A czy Wy pozwalacie swoim dzieciom na samodzielność przy eksperymentach?
PS. Niebawem więcej filmików, więc zasubskrybujcie nasz kanał na You Tube. 🙂

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Jasne, że ma szansę 😉 Trzymamy kciuki za jego dalsze eksperymenty!
wspaniałe pomysły!!! szkoda, że trafiłam tutaj dopiero dzisiaj. jestem nauczycielem i wszystkie pomysły plastyczne, ale także proste eksperymenty są mi bardzo potrzebne do prowadzania ciekawych dla dzieci zajęć. muszę się także pochwalić moją córcią której wyobraźnia i chęci są niesamowite w swej formie, a bałagan i często straty (poplamiony obrus, zgubione kolejne nożyczki na ogrodzie…) są wpisane w nasze codzienne życie:) pozdrawiam i mam nadzieję że więcej rodziców zamiast posadzić dziecko przed laptopem, tabletem, komórką pozwoli zajrzeć do szafki kuchennej i pomieszać piankę do golenia z mąką ziemniaczaną…. miłej zabawy
Czy zamiast białej farby można użyć barwnika spożywczego?
Oczywiście! 🙂
Czy w butelce jest oliwka, czy woda?
oliwka
Jaka oliwka była wykorzystana do zabawy – próbowałam z Johnson&Johnson i była za gęsta- eksperyment się nie udał….