Dla tych, którzy nie boją się pobrudzić

Zestawienia, czyli kilka pomysłów w jednym miejscu, ostatnio podobają Wam się najbardziej. Dlatego postanowiłam przypomnieć również kilka przepisów na masy plastyczne. Uprzedzam, że jest to wpis dla tych, którzy nie boją się pobrudzić. Mam nadzieję, że doznania sensoryczne, a czasem nawet zapachowe i pełen szczęścia uśmiech dziecka, wynagrodzą Wam wszelkie trudy zamiatania podłogi. Przewijajcie dalej i wybierzcie pomysł dla siebie!

  1. Flubber soap

Zacznę od pododawania mąki ziemniaczanej do czego się da! Ten jeden kuchenny składnik tak doskonale zmienia produkty w ciągnące się masy, że z radością wrzucam go do koszyka przy każdych zakupach! W pierwszym pomyśle dodałam go do mydła w płynie. W komentarzach piszecie, że nie zawsze Wam wychodzi, starałam się pokazać na filmiku jak sprawdzić konsystencję, ale sprawdzę przepis jeszcze raz i podam dokładne proporcje (chyba, że ktoś mnie uprzedzi i poda w komentarzu).

  1. Pięknie pachnąca ciągutka

Ta masa ma rewelacyjne właściwości nie tylko sensoryczne (dotykowe), ale również rewelacyjnie pachnie! Za namową Kasi z bloga KreatywnyMaks sprawdziłam i potwierdzam, że połączenie odżywki do włosów czy balsamu do ciała z mąką ziemniaczaną działa cuda (+ mały dodatek oliwy z oliwek)! Oczywiście nie musicie poświęcać swoich ulubionych kosmetyków! Kupcie najtańszy produkt w markecie, ale o ładnym zapachu i dodajcie mąkę! Ewentualnie to jakiś pomysł na to co zrobić z nietrafionymi kosmetycznymi prezentami!

masa plastyczna z odżywką

  1. Ciesz nienewtonowska

Eksperyment ze zmieszaniem zwykłej wody z mąką ziemniaczaną znacie na pewno doskonale, ale w zestawieniu nie mogło go zabraknąć. Masa ciekawa w dotyku i tworząca bałagan w kuchni musiała się tu znaleźć!

  1. Piankolina

W tym pomyśle zmieszałam mąkę ziemniaczaną z pianką do golenia. Masa jest mega delikatna i mega ciekawa! Próbowaliście? Musicie przetestować! Koniecznie!

  1. Piaskolina

Co robić gdy nie można pobawić się w piaskownicy w lepienie babek? Stworzyć piasek w kuchni! I to w dodatku z dwóch składników: mąki (może być pszenna) i oleju! Proporcje 8:1 (czyli np. 4 szklanki mąki na 1/2 szkl oleju). Zabawa na długie godziny! A dodatkowo piasek można zamknąć w pudełku i schować „na później”.

  1. Sztuczny śnieg

O piasek jednak łatwiej, niż o śnieg, którego w ciągu ostatnich zim było jakby za mało! Udało nam się ulepić bałwana, a przy tym nie zmarzły nam ręce! Przepis: wystarczy zmieszać duże opakowanie sody oczyszczonej z łyżeczką soli, łyżeczką mydła w płynie i kilkoma łyżkami wody! Lepimy?

  1. Ciastolina

Uwielbiamy zabawy ciastoliną! Mamy mnóstwo akcesoriów, tylko masa ciągle ubywa i nie uśmiecha nam się tak często kupować kolejnych opakowań. Na to również znalazła się rada, a właściwie przepis na robioną w domu ciastolinę o właściwościach identycznych jak ta kupowana w sklepie. Potrzebujecie: 2 szklanki mąki, 2 szklanki wody, 1 szklanki soli, 2 łyżek oleju i 1 łyżeczka kwasku cytrynowego. Zmieszajcie wszystkie składniki i podgrzejcie na małym ogniu, cały czas mieszając. Gdy masa zacznie formować się w kulkę i odchodzić od brzegów garnka, znak, że ciastolina gotowa. Po ostygnięciu dodajcie wybrane barwniki spożywcze i możecie się bawić!

  1. Ciastolina w wersji szybszej

Nie macie tyle siły by mieszać szybko twardniejące ciasto? Możecie zrobić ciastolinę w mikrofalówce? Zajmie Wam to niecałe 5 minut! Zmieszajcie 1 szklankę wody z 1 łyżką oleju i kilkoma kroplami barwnika, dodajcie 1 szklankę mąki, 1/3 szklanki soli i 1 łyżkę proszku do pieczenia. Całość wstawcie do mikrofalówki o maksymalnej mocy na 30 sekund, wymieszajcie masę, ponownie włóżcie do mikrofali i powtarzajcie czynność aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji, czyli na moje oko jakieś 4 razy.

  1. Masa solna

Niebawem Wielkanoc, więc masa solna z pewnością Wam się przyda do tworzenia ozdobnych baranków, kurczaczków, zajączków czy pisanek. Z jakiego przepisu ja korzystam? Mieszam 1 szklankę mąki, 1 szklankę soli, 1/2 szklanki wody i gotowe!

  1. Masa solna bez soli, czyli sucha porcelana

Przy otwartych ranach sól jest niewskazana! Dlatego czasem korzystamy z zupełnie innego przepisu, z którego powstaje idealna do lepienia śnieżnobiała masa. Mieszam 1 szklankę sody oczyszczonej z 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej, dolewam 1/2 szklanki wody i podgrzewam na małym ogniu, aż masa zacznie odchodzić od boków garnka. Na koniec figurki ulepione czy wycięte z takiej masy można pomalować zwykłymi flamastrami!

Wybraliście już swoją ulubioną masę? Z przyjemnością podejrzę zdjęcia z twórczego bałaganu! Jak go jednak uniknąć, możecie poczytać w innym wpisie „o sposobach na kreatywny bałagan„. A barwniki spożywcze, o które pytacie w komentarzach, możecie nabyć tutaj.


Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.

Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/
Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//


Reklama:
Będzie mi miło, gdy podzielisz się tym wpisem z innymi 🙂
Share on Facebook
Facebook
Share on LinkedIn
Linkedin
Tweet about this on Twitter
Twitter
Email this to someone
email
Share on Google+
Google+
Pin on Pinterest
Pinterest

47 komentarze/y w poście “Dla tych, którzy nie boją się pobrudzić

    • Jak najbardziej, tylko niestety nie wiem jak długo 🙂
      U nas kilka dni wytrzymała a później chłopcy zostawili ją na grzejniku i musieliśmy ją wyrzucić 🙁

  1. Witam . Czy cuastolina nie lepi sie do rak ? Robiliśmy juz kilka razy u niestety była do wyrzucenia ,bo tak sie kleiła ,ze nie sposób był sie nią bawić .

    • Najlepszą konsystencję ma ta gotowana! Kiedyś zamiast kwasku zrobiłam z sokiem z cytryny i niestety na drugi dzień się lepiła, po zmianie przepisu jest idealna! Tylko najlepiej wykorzystać silnego faceta, bo mieszanie jej jest dosyć ciężkie!

  2. Witaj, dziękuję za świetne pomysły, będę wypróbowywała. Mam pytanie, czy piaskolina powinna być z mąki pszennej, czy tylko może, ale lepsza jest z ziemniaczanej?

  3. witam serdecznie zrobilam przed chwila ciadtoline z maki i balsau i nie ciagnie sie tylko kruszy moze jakies wskazowki jak ja poprawnia zrobic????

    • Basiu w podobnym stylu do lepienie będzie sucha porcelana, a jeśli nie boicie się bałaganu – koniecznie spróbujcie cieczy nienewtonowskiej!

  4. Możecie sobie zajrzeć na portal xxxxxxxxx tam jest pełno takich kreatywnych pomysłów. My też zbieramy tam punkty na trampolinę i klocki.

  5. dzieki za swietne przepisy, uwielbiamy takie zabawy;) mam pyt: czym domywacie ręce, bo my czasami moczymy sie w wannie i dalej nie schodzi..

    • U nas mydłem schodzi – wszystko zależy od barwnika, my używamy w płynie i spokojnie schodzą, kiedyś babrałam się w tych w proszku i niestety miałam potem ręce jakbym wróciła z kopalni 🙂

  6. Zrobiłam dziś ciastolinę w mikrofalówce-super.Zamiast barwników spożywczych dodałam kilka kropli koncentratu barszczu, bo tylko to miałam w domciu. Super szybko, dużo zabawy, no i na koniec wojna z tatą na ciastolinowe kulki.

  7. Ja piankolinę robiłam ze skrobi ziemniaczanej trochę płynu do naczyń i pianki do golenia, a na sztuczny śnieg mam przepis 8 opakowań sody + pianka do golenia.

  8. Witam serdecznie.Dziekuje za wspaniałe pomysły.Zrobiłam z moimi chłopcami (2,5 i 6 lat) śnieg z sody oczyszczonej i odżywki do włosów.Bawili się przednio .Zastanawiam się czy nie taniej. Glony zamiast sody użyć skrobi.Będzie dobra?pozdrawiam

    • Sodę warto kupic np przez allegro. Taką kilogramową paczkę już za kilka zł się kupi. Dodatkowo kupując kilka rzeczy u jednego sprzedawcy koszt dostawy rozjedzie się na kilka rzeczy:) kupując w paczuszkach faktycznie można sporo wydać.

  9. My jak na razie najdłużej bawiliśmy się piankoliną – 3h :), ale jeszcze nie przerobiliśmy wszystkich. Z balsamem nie bardzo nam wyszła, albo się za bardzo kleiła, albo rozpadała. Niezła też była z mydłem, no i jak się znudzi wrzucę ją do prania pościeli 🙂

    • Aha i oczywiście masę solną to już dobrze znaliśmy, jak do tej pory tylko ją robiliśmy, ale my dodajemy do niej mąkę ziemniaczaną wtedy jest bardziej plastyczna. Dzięki za podzielenie się pomysłami 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *