Uwielbiamy wszelakie masy plastyczne, a szczególnie takie, które można zgniatać, rozciągać i z nich lepić! I właśnie taką maź udało nam się stworzyć. Przepis jest tak prosty, aż dziwię się, że wcześniej tego nie spróbowałam!
Potrzebujecie tylko dwóch składników: mąki ziemniaczanej i mydła w płynie (zamiennie żelu pod prysznic lub szamponu). Dla uatrakcyjnienia zabawy możecie również użyć barwników spożywczych. A jak powinna wyglądać konsystencja idealna i jakie mieliśmy pomysły na wykorzystanie flubbera, możecie obejrzeć w poniższym filmiku:
Proporcje dobieracie sami, co jakiś czas sprawdzając czy masa jest już odpowiednio rozciągliwa i czy nie przykleja się do rąk. A na koniec, zamiast wyrzucać flubbera możecie go użyć do mycia rąk!
To tyle na dziś, ja biegnę dalej relaksować się przerzucając flubbera z ręki do ręki, a Wy dajcie znać czy Was też wciągnęły zabawy masą mydlaną 🙂

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Ale czad! Musimy zrobić sobie taką masę mydlaną, zabawa gwarantowana.
Super ciągutka i kleista do badziania, spróbuję przemysić pomysł w domu:)
Masa już wypróbowana, ale ta ciągnąca konsystencja nie bardzo nam wyszła. W rezultacie wsypaliśmy więcej mąki i była bardziej zwarta, ale przy tym niesamowicie aksamitna w dotyku. Dzieci spędziły przy niej ponad 2 godz:)
więcej mydła i byłaby bardziej ciągnąca, ewentualnie odrobina oliwy z oliwek załatwi sprawę 🙂
Cieszę się, że mimo to zabawa się udało! Dwie godziny? Przebiliście moich chłopaków 🙂
Moja córa właśnie „flubberuje” 🙂 Jest Z-A-C-H-W-Y-C-O-N-A!!!
Z ta jedną różnicą, że ja zamiast mydła dodałam odżywkę do włosów (wyczytałam gdzieś na jakimś portalu, że można mydło zastąpić właśnie odżywką!) Polecam!!!!!
Dzięki za przepis i za świetne pomysły!
(Nie wspominając już o frajdzie którą ma moja Pociecha!).
Muffka rewelacja! Uwielbiam takie komentarze! Odżywka mówisz? Muszę spróbować!
U nas niestety się nie udało 🙁 bardzo się lepiło do rąk. Dodałam więcej mąki i miałyśmy ciastolinkę 🙂 może następnym razem podasz dokładne proporcje? Taki glutek to byłaby super zabawa!
Hmmm robiłam „na oko”, ale pewnie za kilka dni moich chłopców znowu najdzie na jakieś masy do babrania, jak zrobimy flubbera napiszę dokładnie! 🙂
U nas niestety też nie wyszła, kleiła się dodawałam mąkę, to znowu robiła się za bardzo „rozrywająca”. Faktycznie coś a’la ciastolina, a tak liczyłam na ciągutkę 😉 Może następnym razem się uda, na pewno się nie poddamy 🙂
Czytając komentarze zastanawiam się czy rodzaj mydła nie ma tutaj znaczenia skoro niektórym się nie udaje ? Pozdrawiam
możliwe, że coś w tym jest, chociaż u nas w ruch poszła chyba luksja, nie chcę skłamać, ale jedno z tańszych w marketach
Nigdy takiej gestej packi nie robiłysmy no super Lena codzienni robi ciecz niutonowska w wannie i dodaje żeli mydeł ale tego nie znałam
r e w e l a c j a 🙂 no to mam zadanie dla chłopców na jutro, dzięki 🙂