Ostatnio prezentowałam Wam niekaloryczne, ale aromatyczne muffinki do kąpieli. Tym razem również zatrzymamy się przy łazience i domowym spa, bo mam dla Was jeszcze jedną propozycję (dla ciała i dla ducha). Tym razem będzie to sól! Szykujcie gąbki i kaczuszki, napuszczajcie wody do wanny, bo szykuje się pełen relaks!
W styczniowym wpisie nie mogę nie dodać informacji, że taka pięknie zapakowana sól do kąpieli, wspaniale sprawdzi się jako prezent z okazji dnia babci i dziadka! A dzieciaki bez problemu poradzą sobie ze stworzeniem tego kosmetyku!
Przejdźmy do instrukcji! Na początek przygotujcie sól kuchenną, morską czy himalajską drobno lub gruboziarnistą (w zależności od upodobań), w ilości 1/2 kilograma. Możecie do niej dodać na przykład brokat lub suszone kwiaty dla wzmocnienia wrażeń estetycznych. W osobnej misce zmieszajcie łyżeczkę oliwki dziecięcej, kieliszek mydła w płynie, ulubiony olejek eteryczny i odrobinę barwnika w płynie. Połączcie z solą i wysypcie na papier do pieczenia. Teraz pozostaje poczekać, aż sól wyschnie (ok. doby) i możecie wskakiwać do wanny lub pakować ją na prezent!Prawda, że proste?
Po co stosować sól do kąpieli? Poza oczywistym relaksem i aromaterapią, zyskacie wspaniały peeling i oczyszczanie, a dodatkowo minerały zawarte w chociażby soli kuchennej, wzmocnią Waszą skórę. Udało mi się Was zachęcić?
Wróćmy do soli! Sól nadaje się do pielęgnacji, ale również nie możemy zapominać, że jest niezbędna dla naszego organizmu. Dlatego pytanie „solić czy nie solić”, wraca do naukowców niczym znane „co jest lepsze masło czy margaryna”. Pamiętajcie, że zarówno nadmiar jak i niedobór sodu niekorzystnie wpłynie na nasze zdrowie. Zatem spożywajmy ją, ale z umiarem, za to kąpmy się bez umiaru 🙂 A jeśli szukacie zdrowej soli bez szkodliwych dodatków, sięgnijcie po himalajską, która ma szereg zastosowań zarówno w kuchni, jak i w łazience.
Na koniec podpowiem Wam, że przygotowując sól do kąpieli na prezent, możecie wykorzystać kilka barwników i połączyć ją w słoiku w postaci wielobarwnych warstw. Efekt zachwycenia w oczach obdarowanej babci gwarantowany! Jak tylko wyschnie nasza sól prezentowa dodam zdjęcie. Czekam również na Wasze fotki, z chęcią podejrzę ciekawe pomysły na zapakowanie domowej soli do kąpieli!
Artykuł sponsorowany

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Ach…. lubię takie wieczory, gdy leże w wannie z solą, gdy wokół palą się świece a ja uważam, by nie spalić włosów 😉 no LUBIĘ!
Romantyczny klimat 🙂 … gdyby tylko nie te włosy, ale zawsze można związać na czubku i się nie martwić 🙂
Świetny pomysł na prezent z okazji Dnia Babci 🙂
pozdrawiam
Hania
Nawet nie wiesz jak marzy mi się taką kąpiel z domowym spa 😉
Karlita szybka sprawa robisz sól lub bardzo ładnie prosisz dzieci, aby Ci zrobiły, a potem jeszcze musisz tylko w miarę wcześnie położyć je spać i spa gotowe 🙂
Aż zaczęłam żałować że nie lubię się moczyć w wannie, ale jako prezent to bardzo fajny pomysł
ooo to chyba najmilszy komentarz w tym temacie! <3
Naprawdę nie lubisz moczyć się w wannie? Really? Mnie ciężko wyciągnąć z kąpieli 🙂
Ach, uwielbiamy sól do kąpieli, na razie kupną, ale i na taką ,,domową” przyjdzie pora. A pomysł z tęczową solą na prezent – idealny!
Spróbujcie domowej to duuuża oszczędność 🙂
Prezentowa sól dwukolorowa już gotowa, muszę tylko zrobić zdjęcie 🙂
fajny pomysł – na pewno spróbuję, tylko zastanawiam się, czy po dodaniu barwnika, woda nie zabarwi się na jego kolor, no i czy ja nie będę kolorowa 😉 ?? 🙂
Dorothy barwnik zabarwi tylko wodę, Ciebie na szczęście nie, sprawdzałam na sobie! 🙂
to super – będę próbowała 🙂