Drogie Panie (i Panowie!) święta za pasem, pora przetrzeć z kurzu książki kucharskie, przygotować niezbędne przybory kuchenne i zaplanować menu nie tylko śniadaniowe, ale i deserowe. W końcu Wielkanoc bez dodatkowych kalorii to dzień stracony (a od wtorku codzienna seria ćwiczeń z Chodakowską)! Nie podam Wam przepisu na muffinki, bo każda(y) z Was z pewnością ma swój własny, sprawdzony, ale pokażę pomysł na dekorację w klimacie wielkanocnym.
W tym roku mojego bloga opanowały króliki, najwięcej ich robimy ostatnimi czasy, a więc i muffinki zyskają długie uszy wycięte z dekoracyjnego papieru. Doklejamy do nich biały kawałek brystolu jako wewnętrzną warstwę króliczych słuchów, a na końcu pozostawiamy dłuższy pasek, który wetkniemy w ciasteczko!
Mała rzecz, a jak cieszy! A w wersji rozbudowanej pozwalamy dzieciom na dodatkowe szaleństwo, czyli doklejenie szczegółów tj. oczy, buzia i nos, królikowi. Jak Wam się podobają nasze królicze muffinki?
U nas na stole poza muffinkami zagości Pani Walewska i sernik na zimno. A Wy macie już plany na słodkości świąteczne? Podpowiedzcie proszę!

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
W planach mamy kruche ciasteczka (motylki, tulipany), jeżeli uda mi się kupić w sklepie stacjonarnym foremkę w kształcie jajka, zrobimy ciasteczkowe pisanki:) Poza tym muffiny, sernik na zimno, mazurek a jak znajdę czas to upieczemy ciasto marchewkowe:)
Ciasto marchewkowe zawsze mnie kusiło, ale jeszcze go nie próbowałam, może święta to odpowiednia motywacja do zrobienia ?
A foremki w kształcie jajek widziałam w Empiku!
Ciasto jest warte wypróbowania, więc polecam:) Dziękuję za informacje odnośnie foremek, w piątek pojadę do Radomia i poszukam:)
Przeurocze te muffinki! Mój młodszy synek oszalałby na ich widok 😀