Wielkanocna twórczość wciągnęła mnie do tego stopnia, że nawet gdy w domu nie ma dzieci, ja nadal tworzę. Już w kilku gazetkach reklamowych widziałam filcowe koszyki. Bardzo mi się spodobały, ale zamiast kupować, postanowiłam zrobić je sama i Ciebie też do tego zachęcam!
Aby zrobić koszyczek potrzebujesz:
-
plastikowego lub tekturowego pojemnika
-
filcu w dwóch odcieniach zieleni
-
nożyczek
-
kleju magicznego, ewentualnie pistoletu z klejem na gorąco
Z ciemniejszego filcu wytnij prostokąt o wymiarach podstawy pojemnika. Z pozostałego materiału wytnij paski wyższe od wysokości pojemnika, a ich górną część powycinaj w ozdobne wzorki imitujące trawę. Rączkę koszyczka możesz przykleić również z filcowego paska, lub tak jak ja, z zielonej pianki.
Elementy ciemnego filcu naklejaj po wewnętrznych stronach pojemnika, a jasnymi oklej go na zewnątrz.
Koszyk prawie gotowy, pozostało tylko zdobienie. Używaj filcu, pianki, papieru czy cekinów, wszystkie chwyty dozwolone, możesz poprosić o pomoc swoje dziecko, z pewnością się ucieszy! Ja użyłam kwiatków i motylków wyciętych ozdobnymi dziurkaczami z kolorowego papieru.
Wykonanie koszyka trwało nie więcej jak 30 minut. Myślę, że tyle samo czasu zajęłyby mi zakupy, czyli czas na szczęście nie stracony! Nieskromnie napiszę, że bardzo podoba mi się ten koszyczek i robi nie mniejsze wrażenie jak kosze drewniane czy wiklinowe. Wypatruje kolejnych pojemników w domu, które mogłabym zamienić na filcowe! Mam nadzieję, że do tego dziś wykonanego zmieszczę święconkę, a jeśli nie, z pewnością zrobię większy!

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Kusi mnie by też zrobić 🙂
Piękny koszyczek, bardzo mi się podoba 🙂
Witam. Koszyczek przepiękny 🙂 Lubię taką wiosenną, soczystą zieleń.
A te dziurkacze, to chyba całkiem sporych rozmiarów kwiatuszki wycinają. To ja poproszę więcej szczegółów na temat tych dziurkaczy, bo fajne. Pewnie gdzieś na necie zakupione, bo ja nigdzie takich dużych kwiatuszków nie widziałam.
Pozdrawiam serdecznie.
neferette te największe to mam od dawna kupione gotowe, mniejsze są wycinane dziurkaczami.
Takie duże, z tego co kojarzę to można wycinać Big Shotem (wpisz w google) od dawna się nad nim zastanawiam i chyba się w końcu skuszę o ile mnie mąż nie wygoni z domu za kolejny wydatek 😉