Kakaowy eksperyment

Można by rzec, że „dzień bez eksperymentu jest dniem straconym”, przynajmniej w teorii moich dzieci. Po kolejnym popołudniu pełnym westchnień i próśb o (koniecznie!) wodny eksperyment, udało mi się znaleźć coś, czego jeszcze u nas nie było.

eksperyment woda olej

Zatem laboratorium, pod szumną nazwą „Mama w domu i dzieciaki”, zaprasza do słoika pełnego cudów. Tym razem rzecz nad wyraz skomplikowana, będziemy próbowali utopić olej!

Aby razem z nami przystąpić do dzieła przygotujcie szklane, szczelne i koniecznie przezroczyste opakowanie. Napełnijcie je częściowo wodą, po czym dodajcie warstwę dowolnego oleju.
Pierwsze zadanie dla małych chemików: spróbujcie wymieszać ze sobą warstwy. Sposoby dowolne: mieszanie łyżką, potrząsanie słoikiem (najlepiej zakręconym), czarowanie. Jakie wnioski? Czyżby oleisty drań nie chciał się zatopić?! Nie martwcie się, znamy na niego sposoby!

eksperyment dla dzieci

Nie uważacie, że ta nasza płynna mieszanina wygląda dosyć blado? Przydałby się jakiś barwnik! Wsypcie kakao i sprawdźcie, która część płynu się zabarwi. Może uda Wam się pokolorować obie?

Czas zatopić olej! Nie udało się za pomocą siły ani magii, użyjemy pomocnika w postaci soli. Posypujcie powoli mieszaninę i obserwujcie efekt.

olej na dnie

I co Wy na to? Stopniowo zwiększajcie ilość soli. Mam nadzieję, że jesteście tak samo zafascynowani wędrówką płynów jak Krzyś i Damiś.

Zdradzę Wam jeszcze, że eksperyment został całkiem śmiesznie, ale zbyt niekulturalnie, aby tu zamieścić nazwany przez Damianka. Po pewnym czasie i wielu dekagramach zamoczonej soli uzyskacie oczekiwany efekt – olej zostanie na dnie, razem z solą i barwnikiem, ale właściwie nie na długo! Nieznośny gagatek znów wypłynie na powierzchnię.

DSC_5153

Dlaczego tak się dzieje? Sól spada na dół ciągnąc za sobą cząsteczki oleju, gdy się jednak rozpuści olej powraca na powierzchnię.

Część wędrówki płynów nagraliśmy na filmiku, mam nadzieję, że powtórzycie w domach nasz eksperyment.


Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.

Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/
Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//


Reklama:
Będzie mi miło, gdy podzielisz się tym wpisem z innymi 🙂
Share on Facebook
Facebook
Share on LinkedIn
Linkedin
Tweet about this on Twitter
Twitter
Email this to someone
email
Share on Google+
Google+
Pin on Pinterest
Pinterest

5 komentarze/y w poście “Kakaowy eksperyment

  1. To mój pierwszy komentarz na Twoim blogu. Trafiłam tutaj kilka dni temu i czytam kolejne posty z coraz większą ciekawością. Tyle inspiracji, że nie wiadomo od czego zacząć. Dużą ilość pomysłów spisałam na karce i w kolejnych dniach będziemy z nich z pewnością korzystać.
    Pierwszą zabawą, którą wykorzystaliśmy było zrobienie „piasku z mąki i oleju”. Zabawa na kilka godzin, najpierw foremki, potem lepienie kotletów, pizzy, a na koniec odciski rąk i dinozaurów. Mateusz był zachwycony, za co Ci serdecznie dziękuję i czekamy na kolejne pomysły.
    Edyta

    • Sweet 🙂 Edyto dziękuję za ten komentarz, motywujesz mnie do dalszej pracy i do blogowania. Cieszę się, że Mateuszowi spodobał się pomysł, moi chłopcy też byli zachwyceni tą masą, mam nadzieję, że kolejne pomysły również przypadną Wam do gustu. Pozdrawiam serdecznie.

    • Od kilku lat jestem opiekunką dziecięcą, czasami już brakowało mi pomysłów co jeszcze wykombinować z dzieciakami, dzięki Waszym eksperymentom to się zmieniło, świetnie i „naukowo”spędzamy czas, dzięki!!!;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *