Halloween w Polsce przybiera na mocy. Wyobraźcie sobie, że zadzwoniły do nas dzieciaki z okrzykiem „cukierek albo psikus„. Krzyś i Damianek nie robili obchodu po sąsiadach, ale nie obyło się bez „dyniowego kinder party”. Nie wiem jak inni goście, ale moje dzieciaki zasypiały zachwycone po imprezie. A dla Was garstka inspiracji, dziś wyjątkowo w przewadze kulinarnej.
Muffinki czekoladowe były główną potrawą na naszym stole. Wystąpiły w roli ziemi przeoranej robalami jak i słodkich, figlarnych sówek.
Na naszej imprezie każdy musiał być przebrany, nawet owoce. Banany przebrały się za straszne duchy, a mandarynki za dojrzałe dynie.
Kompot w krwistym kolorze należało pić tylko przez wampirzą słomkę.
Nieodzownym elementem imprezy oczywiście była dynia. Nie musieliśmy na szczęście jej jeść, cieszyła oczy po zmroku. Wykonanie: tata and wujek Grzesiek.
Chłopakom udało się zamęczyć tatę o ulubiony wzór: dynia Angry Birds!
Pozostałe zdjęcia z imprezy pozostaną w pilnie strzeżonym prywatnym archiwum. Wam zdradzamy tylko część inspiracji, abyście mogli stworzyć podobnie straszny klimat we własnym domu. Przyznajcie się u kogo była dziś impreza?

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
REWELACJA :-))) ja chcę do Was!!!
Karlita chodź chodź jeszcze trochę zostało 🙂
Dynia Angry Birds super 🙂 Może i my spróbujemy taką wyciąć póki nasze dynie jeszcze się do czegoś nadają 🙂 Muffinki sowy też mamy w planach 🙂
Wyobrażam sobie jaka musiała być fajna zabawa 😀 Świetne dynie i wypieki i nawet banany 😀 U nas dzieciaki od kilku lat już cukierkują i psikusują 🙂
Bardzo pomysłowe dynie. Pysznie to wszystko wygląda.
Oj, musiało się u Was dziać a te dania wyglądają bardzo smakowicie:) Super słomki z nietoperzami:) U nas był bal w przedszkolu a w domu były kolejne straszne potrawy i wspólne oglądanie strasznego filmu o Kubusiu Puchatku:)
Bananowe duchy i dynie z mandarynek! Skąd ja to znam!;) danie na temat, smaczne i zdrowe.. Ja u siebie „patyczki” z dyń zastąpiłam kawałkami kiwi i gruszek:)
niezły pomysł z kiwi! ja poszłam na łatwiznę i wsunęłam tam „robaki” 🙂
Świetne pomysły. My w tym roku nawet dyni nie mieliśmy, ale w przyszłym postanowiłam zrobić coś z większą pompą 😀