Nie łatwo znaleźć idealne buty. Wybór jest ogromny i to nie tylko pod względem estetycznym, ale i komfortu użytkowania. Krzyś upatrzył sobie trampki w barwach moro. Buty prawie idealne, jednak pojawiło się pewne „ale”, były dostępne tylko w wersji ze sznurówkami! A chłopcy wiązać bucików jeszcze nie potrafią. Motywacja się pojawiła, teraz pytanie: jak nauczyć dziecko sznurować buty?Co zrobić aby dziecko nie zniechęciło się przy pierwszych nieudanych próbach? Zebrałam kilka pomysłów i zabraliśmy się za ćwiczenia!
Po pierwsze i najważniejsze: Nic na siłę! Dziecko musi chcieć się uczyć, jak to mówią „z niewolnika nie ma robotnika”, więc albo odpowiednio zmotywujmy dziecko, albo poczekajmy, aż nadejdzie odpowiedni moment na naukę. I pamiętajmy, że jest to naprawdę trudne zadanie, wykażmy się opanowaniem i cierpliwością.
Sama pamiętam jak będąc przedszkolakiem uczyłam się sznurowania, pierwsze niepowodzenia bardzo mnie frustrowały, rodzice też mieli już dość i tracili cierpliwość. Tylko mój starszy brat, wtedy oaza spokoju, po raz kolejny spokojnie pokazywał mi i tłumaczył jak zawiązać kokardkę. I udało się, jego opanowanie udzieliło mi się i nauczyłam się sznurowania (Mariusz, jeśli jeszcze tego nie zrobiłam, to właśnie teraz dziękuję Ci za tą naukę).
Wskazówka numer dwa: dwukolorowe sznurówki. Kup dwie sznurówki w ulubionych kolorach Twojego dziecka, przetnij je w połowie, a następnie zszyj razem, aby powstała jedna dwukolorowa sznurówka. Dzieciakom dużo łatwiej będzie się odnaleźć, kiedy dwie strony będą się od siebie różniły. Nie będą się im ze sobą mieszać sznurówki i nauka okaże się dużo łatwiejsza. Krzyś dopiero przy dwukolorowych zawiązał supełek, wcześniej myliły mu się strony.
Wskazówka numer trzy: buty z tektury. Odrysuj i wytnij kształt buta z tektury. Za pomocą dziurkacza zróbcie otwory na sznurowadła po bokach. Udekorujcie kartonowy bucik tak jak lubicie najbardziej, kolorowymi farbami, cekinami, brokatem czy ulubionymi naklejkami. Ważne, aby taka pomoc podobała się dziecku i zachęcała do nauki.
Wskazówka numer cztery: usiądź za dzieckiem. Gdy chcesz pokazać dziecku jak się zawiązuje buty, weź je na kolana, albo usiądź z tyłu. Jeśli będziesz siedzieć przed dzieckiem, będzie widziało Twoje lustrzane odbicie i może się pogubić przy próbie wiązania.
Wskazówka numer pięć: opowiadanie lub wierszyk przy nauce sznurowania. Jeśli dziecko skojarzy ruchy jakie ma wykonać z opowiadaniem, bądź wierszykiem, z pewnością ułatwi mu to zapamiętanie kolejnych kroków. Poniżej przedstawiam znalezione w gazetce dla przedszkolaków metody nauki (oryginał tutaj):
Uszy króliczka.Metoda zajęczych uszu, polega na tym, aby dziecko złożyło sznurówki na wzór zajęczych uszu. Na początku, musi zabezpieczyć węzeł, który będzie główka zajączka. Następnie niech zrobi królicze uszy, potem je skrzyżuje i jedno z uszu przełoży przez dziurkę, która powstaje.
Wiewiórka i drzewo. Jest to metoda, która wykorzystuje zabawę i ruchy, które pomagają dzieciom zrozumieć i zapamiętać podstawowe kroki jak zawiązać sznurowadła. Powiedz dziecku, aby utworzyło „korzenie drzewa” poprzez zrobienie supełka. Zrób drzewko z długiej cienkiej pętelki; trzymaj pętelkę w prawej ręce dziecka. Jego lewą ręką trzymaj sznurówkę i powiedz mu, że wiewiórka biegnie wokół drzewa i skacze do dziury pod drzewem i wychodzi z drugiej strony (będzie ono musiało zmienić ręce w tym miejscu, co może być trudne dla niektórych dzieci).
Krzysiowi zdecydowanie spodobała się metoda z wiewiórką, szybko ją zapamiętał i teraz trenuje sprawność wiązania.
Jesteśmy w trakcie nauki, nie jest to łatwe zadanie, a postęp w przypadku każdego dziecka jest inny. Na razie spokojnie trenujemy, kiedy Krzyś ma na to ochotę i mam nadzieję, że powolutku osiągniemy nasz cel. Na ten moment cieszy nas łatwizna zapinania butów na rzepy, a jeszcze chwila i opanujemy umiejętność wiązania sznurówek. A Wy jakie macie metody?

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Syn – lat 5, nie umiemy jeszcze zawiązywać sznurówek :), ale postęp jest taki, że umiemy już samodzielnie założyć poprawnie skarpetki 😛 i buty na rzepy 😀 Nic na siłę, też wyznaję tę teorię.
pewnie, że tak bardzo dobrze, wszystko w swoim czasie 🙂
Na razie kiepsko nam idzie, ale wykorzystamy cenne wskazówki i mam nadzieję, że opanujemy te trudną sztukę ( ja oczywiście już się nauczyłam a teraz kolej na Cynamonki:))
Super trzymam kciuki za Cynamonki. Jak Ty już umiesz, to i Cynamonki sobie poradzą 🙂
Oooo, temat dla mnie i mojej Zuzi. Mamy z sznurowaniem kłopot. 🙂
Na pewno skorzystam z pomysłów przedstawionych przez Ciebie, bo nauka zawiązywania sznurowadeł jeszcze przed nami 🙂
My też jesteśmy na etapie nauki sznurowania butów więc dziękuję za ten wpis 😉
Świetny i przydatny post! U nas poszło łatwo, ale dopiero jak Julka wypatrzyła sobie w sklepie trampki i się w nim zakochała. Warunkiem kupienia było właśnie opanowanie wiązania. Następnego dnia już po nie jechałyśmy. Bo grunt to dobra motywacja 🙂 Ale pomysł z tekturką jeszcze kiedyś wykorzystam 🙂
Przed nami także sznurowadla, petelki, kokardki…
dzięki za wskazówki!
Fajne to. Zwłaszcza pomysł z połączeniem 2 sznurowadeł.
Świetny pomysł:) Moja córa chce już przewiązywać różne rzeczy, głównie ochraniacz do łóżeczka młodszej.. I chyba skorzystam z rady y stanąć za dzieckiem:)
Świetna sprawa 🙂 u mnie dzieciaki w mig załapały jak kupiłam im taką książkę gdzie można było wiązać buta :-))
Cześć!
Trafiłam tutaj, ponieważ szukam posobów jak nauczyć autystycznego chłopca wiązać sznurówki 🙂
Spróbujemy te uszy królika.