Po rozważeniu wszelkich „za” i „przeciw”, wracamy do blogowego świata! Przychodzimy z mnóstwem kolorów, a dokładniej z kołem barw. Zaczęło się od ciekawskich pytań „jak zrobić kolor zielony?”, „a co będzie jak zmieszam czerwony z zielonym” itp. Postanowiłam odpowiedzi poprzeć doświadczeniem, aby dzieci lepiej zapamiętały naukę o kolorach podstawowych i pochodnych.
Do pierwszego doświadczenia przygotowaliśmy:
– 3 szklanki (potem ich liczba systematycznie się zwiększała)
– 3 kolory farb plakatowych: czerwony, żółty i niebieski
– wodę
Szklanki napełniliśmy wodą. Do każdej z nich wcisnęliśmy odrobinę farby.
W kolejnych szklankach łączyliśmy barwy. Chłopcy próbowali odgadnąć jaki kolor powstanie po ich połączeniu. Niesamowicie spodobał im się ten z pozoru prosty eksperyment.
Tak prezentuje się nasza paleta barw powstałych w ramach tej zabawy:
Po udanym eksperymencie, nadszedł czas na samodzielne wymyślanie połączeń,
i układanie barw według odcieni.
Zabawę uważam za udaną, chłopcy świetnie się bawili i nie narzekali na nudę.
Do kolejnego eksperymentu potrzebujemy:
– wyciętego z papieru okręgu
– pinezki
– farb w 2 kolorach
Papierowe koło malujemy na zmianę dwoma kolorami (najlepiej zaznaczyć dziecku linie oddzielające kolory). W środek wbijamy pinezkę.
Rozkręcamy, aby wirował jak bączek.
Przyznaję, że ten eksperyment nie wyszedł tak jak się spodziewałam. Liczyłam, że kolory chociaż częściowo się połączą w wirze i utworzą tą wyczekiwaną zieleń. Mimo wszystko dzieciaki polubiły takie samodzielnie stworzone małe bączki.
Na koniec dla utrwalenia dzisiejszej nauki, pomalowaliśmy koło barw. Z papieru wycięliśmy okrąg. Zaznaczyliśmy na nim 3 linie. I malowaliśmy. Najpierw kolory podstawowe, a pomiędzy nimi pochodne stworzone z połączenia tych pierwszych.
Mam nadzieję, że będziecie dalej z nami. Postaramy się szybko nadrobić zaległości i ponownie pokazywać Wam pomysły na spędzanie czasu wspólnie z dziećmi. Mamy też do nadrobienia sporo recenzji „turystycznych”. Pamiętajcie, że możecie nas obserwować również na FB. Do zobaczenia już wkrótce!

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Miło Was znowu czytać 🙂 Bardzo fajny pomysł zabawy i nauki z kolorami. Pozdrawiam serdecznie!
Ciekawy pomysł na spędzenie wspólnie z dzieckiem czasu 🙂
Cieszę się, że wróciliście, sama wiem, że na pisanie trzeba poświęcić trochę czasu 😉
Lubię tu do Was zaglądać i czerpać inspirację, dzięki 😉
Hmmm. może ten „wirnik” wyglądałby lepiej gdyby zrobić więcej kawałków….
Kamila możesz mieć rację!