I bombki, i świeczniki, szkoda, że z felerem

Po raz kolejny wykorzystujemy te kontrowersyjne, okrągłe pojemniki. Powinni mi płacić za reklamę 🙂 Ale co ja poradzę jak kształtem i przezroczystością idealnie nam się komponują w pomysły. Tym razem nie do końca wyszło tak jak chcieliśmy, a co poszło nie tak?

Pomysł był całkiem prosty i łatwy w wykonaniu. Niestety użyliśmy nie odpowiednich farb i klops.
Z pojemników chciałam zrobić bombki. Takie plastikowe, nie tłukące i kolorowe!
Aby chłopcom było łatwiej, zaznaczyłam markerem kształty do pokolorowania.

Dzieci świetnie wykonały zadanie farbami w pędzelkach.

Na świeżo wyglądało to świetnie.

Niestety po przeschnięciu farba zaczęła odpryskiwać.

Mój pomysł na bombki był jak pisałam prosty. Wystarczyło włożyć do środka wstążkę i zakręcić pokrywkę. Jednak do ubierania choinki zostało jeszcze sporo czasu, więc pojemniki posłużyły nam jako świeczniki. Efekt fajny tylko szkoda, że nie trwały.

Wczoraj dopadł nas chyba dzień nieudanych wytworów, bo i inne bombki niestety nam nie wyszły, ale o tym kolejnym razem opowiem. A co do tych bombek, czy też świeczników, musimy spróbować inną farbą. Macie może pomysły jakiej użyć?


Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.

Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/
Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//


Reklama:
Będzie mi miło, gdy podzielisz się tym wpisem z innymi 🙂
Share on Facebook
Facebook
Share on LinkedIn
Linkedin
Tweet about this on Twitter
Twitter
Email this to someone
email
Share on Google+
Google+
Pin on Pinterest
Pinterest

20 komentarze/y w poście “I bombki, i świeczniki, szkoda, że z felerem

  1. Fajny pomysł. My ostatnio dekorowaliśmy gwiazdki z masy solnej klejem z brokatem. Nie wiem dlaczego nazywa się to klejem, bo się to wcale nie klei, ale pokrywa powierzchnię drobinkami brokatu, które ładnie błyszczą. Nie wiem jako to się sprawdzi na plastiku, trzeba by spróbować. A może wypróbujcie flamastry do malowania na szkle, powinny się trzymać.

  2. O szkoda bo tak fajnie się zapowiadało. W tych programach typu pan Robótka często mieszają farby z klejem żeby się trzymały takich powierzchni

  3. Wysmarujcie klejem np magikiem, obsypcie brokatem lub crkinsmi. Możecie wysmarowac klejem i obtoczyć w kaszy mannej jak wyschnie pomalujecie dowolnymi farbami i powinno trzymać. A potem można lakierem. Fajne te pojemniki. Nie wiem od czego!?

    • Gosiu i to jest pomysł! Że też nie pomyślałam, bombki styropianowe tak robiliśmy, a przy tych wypadło mi z głowy. Dzięki!
      Pojemniki od żelek witaminowych 🙂 Robiliśmy z nich też ostatnio magiczną kulę i skarbonki 🙂

  4. Ja z córeczką malowałam wprawdzie nie plastik, a szkło (słoiki) farbą zrobioną samodzielnie z kleju (takiego zwykłego do papieru, płynnego) i barwników spożywczych 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *