Zaczęło się od obrazka z misiem, którego wycięłam z pianki. Chłopcy też chcieli zrobić niedźwiadka, ale cięcie jej, jest jeszcze dla nich za trudne. Trochę przekształciłam pomysł i wykonaliśmy zwierzaka z papierowych kół.
Zaczęliśmy od odszukania okrągłych kształtów. Wybraliśmy dwie szklanki i dwie nakrętki – małą i dużą. Krzyś odrysowywał i wycinał kolejno: brzuch, głowę, łapki i uszy misia.
Otrzymaliśmy: 8 najmniejszych małych kółeczek, 6 brązowych z dużej nakrętki i po jednej brązowej odrysowanej od szklanki.
Chłopcy wspólnymi siłami ułożyli i przykleili misia.
Następnie Krzyś czarnym flamastrem domalował nos, oczy i sznureczek od różowego balonika (taki jak ma miś wykonany przez mamę).
Raz, dwa i misiek gotowy. Jak Wam się podoba?

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Bardzo się podoba;) Też chyba sobie takiego miśka zrobię;) Jak na razie sama, bo mój dzieć za malutki;)
Bardzo sie podoba
Sympatyczny miś. Krzyś już tak świetnie sobie radzi z nożyczkami 🙂
Akurat dziś Dzień Pluszowego Misia 🙂
właśnie stąd ten pomysł 🙂
Dziecięce prace są cudowne. Takie „niedopieszczone” ale w 100% szczere.
Podobnego misia robiły dzieci dziś na angielskim 🙂
Nawet nie wiedziałam, że Krzysia tak to zajmie 🙂