Mamy nadzieję, że przywoływanie wiosny poprzez tworzenie prac z nią związanych da pozytywne efekty i niebawem zobaczymy za oknem ciepłe, świecące jasnymi promykami słoneczko. (Pamiętacie, że zimą w ten sam sposób wywołaliśmy śnieg ). Dlatego dzisiaj stworzyliśmy motyla. Przydały się dwie małe rączki braciszków – jedna mniejsza, druga większa. A oto efekt:
Przy zabawie pieczątkowymi nakrętkami Krzyś zaskoczył mnie odbijając obrazek z jednej kartki na drugą. Postanowiłam wykorzystać tą metodę i tym sposobem łapki odbijaliśmy po lewej stronie kartki, a po jej złożeniu, otrzymaliśmy lustrzane odbicie po prawej.
Krzyś jako starszy brat zapoczątkował zabawę i pozwolił pomalować farbą swoją rączkę. Sam wybierał kolory. I tak całość pomalowaliśmy na czerwono z zieloną kropką na środku dłoni i niebieskimi kropeczkami na palcach. Odbiliśmy jego łapkę w dolnej części strony, ale tak aby stykała się na zagięciu. Damianka rączka przybrała barwę żółtą z dużą i małymi kropkami w kolorze niebieskim. Sam bardzo ładnie odbił ją w taki sposób, że nawet kciuki udały się jako czułka motyla. (Zdjęć łapek nie mam, bo odejście po aparat groziło pokolorowaniem stołu i podłogi przez moich chłopców). Kartkę złożyliśmy na pół. Mocno przycisnęliśmy i tak powstały skrzydła motyla.
Czarnym flamastrem domalowałam pozostałą część motyla.
Praca bardzo łatwa i przyjemna w wykonaniu. Jak Wam się podoba ?
Jeśli macie w swoim zbiorze prace inspirowane naszymi pomysłami lub wykonane wg naszych instrukcji, możecie przesłać je na adres mamawdomu-blog@wp.pl a my zamieścimy je w „Galerii Waszych Prac„.

Cześć! Miło mi, że zajrzałaś na moją stronę! Jestem Sylwia - mama dwóch fantastycznych chłopców, miłośniczka trendu "Zrób to sam" i wyszukiwania trików ułatwiających życie (albo raczej nicnierobienie). Czytam książki prawie tak szybko, jak biegam za dziećmi, wolne chwile spędzam na spacerach szukając ciekawych kadrów.
Polub moją stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Mamawdomu/Zajrzyj na mój Instagram: https://www.instagram.com/mamawdomu//
Zerknij również do mojego sklepu: http://www.mamawdomu.pl/sklep//
Świetny pomysł 🙂
Ja dzieci co prawda nie mam, ale jestem nianią – z chłopcami, którymi się opiekuję robiliśmy w grudniu reniferki. Za jego pyszczek posłużyły stópki, a poroże to oczywiście dłonie. Uwielbiamy bawić się farbami 🙂 Z chęcią będę odwiedzać Twojego bloga i szukać inspiracji do kolejnych zabaw, pozdrawiam cieplutko!
Bardzo ładne, uwielbiamy zabawy farbami.
Na jesień zrobiłyśmy jesienne drzewo z rączek 🙂 super sprawa 🙂
Motylek też, muszę powtórzyć to z dziewczynami :)Jakiś czas temu kupiłam płótna, na których córeczki odcisnęły swoje rączki, mamy piękną pamiątkę.
Genialne! Osobiście preferuję robienie wycinanek, ale takie malowanie raczkami dzieciakom się na pewno bardziej spodoba. Jeśli korzystasz z portali edukacyjnych to zapraszam do wypełnienia ankiety, żeby w końcu pojawiało się tam, to co nas zaciekawi http://www.ankietka.pl/ankieta/106628/portal-edukacyjny-dla-rodzicow-i-dzieci.html 🙂
super motyl. my ost.robilismy tez dłoni ale całego, bez odbijania…muszę ten sposób też wypróbowac!
Malowanie farbami a do tego rękoma to swietna zabawa, pomysłowy motyl 🙂